Poronin wrzesień 1975 rok.
Od trzech lat tradycyjnie organizowano obozy letnie i zimowe w Poroninie. Ponieważ w czasie tegorocznych wakacji taka impreza nie doszła do skutku harcerze postanowili wybrać się do Poronina choć na kilkudniowy biwak już w czasie roku szkolnego. Na miejsce przyjechaliśmy późnym wieczorem, toteż namioty rozbijano już w ciemnościach. Komendant obozu – dh Jerzy Pilniewicz oraz dh Oboźny Janusz Zadrosz bardzo sprawnie pokierowali akcją zagospodarowania terenu. Prof. Dućka i prof. Kolman, jako jedyne osoby z grona pedagogicznego, nie stanowili kadry obozowej – oboje uczestniczyli w biwaku jako mile wdziani obserwatorzy zmagań młodzieży z trudnościami życia obozowego.
Opiekunów stanowiła natomiast grup absolwentów naszego liceum: dh Dorota Bratek, dh Małgorzata Itajdasz, dh Piotr Błędowski, dh Jerzy Zawadowicz, dh Wojciech Kosmacki.
Następnego dnia po przyjeździe odbyła się pierwsza wycieczka. Trasa wiodła Doliną Kościeliską do Hali Ormak. W drodze powrotnej zwiedziliśmy Grotę Raptawicką. Metą było, jak zwykle, Zakopane i prawie natychmiastowy przyjazd do Poronina na kolację. Drugiego dnia biwaku Tatry poskąpiły nam niestety pięknej pogody; całą noc i całe przedpołudnie padał deszcz.
Natomiast dzień następny był niezwykle udany i dostarczył wiele wrażeń wielbicielom Tatr. Tego dnia wybraliśmy się z Kuźnic poprzez Dolinę Jaworzynki, Halę Gąsienicową obok Czarnego Stawu a Kasprowy Wierch. Poprzez Myślenickie Turnie wróciliśmy do Kuźnic. W poniedziałek zrealizowaliśmy naszą ostatnią wycieczkę do Doliny Białego, przez Halę Białe i ścieżką nad Reglami przeszliśmy przez przełęcz Czerwone do Doliny Strążyskiej. Wycieczka skończyła się w Zakopanem. Zdaniem uczestników biwaku impreza udała się. Nasi instruktorzy jeszcze raz mieli okazję sprawdzić się i sprawdzian wypadł na plus.